Premier Polski Mateusz Morawiecki przybył do obwodu kijowskiego, gdzie odwiedził ufundowane przez Polskę osiedle kontenerowe dla osób, które straciły dach nad głową w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wygłosił też kilka deklaracji politycznych – m.in. na temat porządku międzynarodowego w Europie Środkowo-Wschodniej.
🇺🇦🏠 Otwarcie miasteczek kontenerowych dla ponad 1000 osób na Ukrainie – w Borodziance i Buczy. pic.twitter.com/huFYuC1mxw
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) June 1, 2022
Podczas swojej wizyty na Ukrainie premier uczestniczył w otwarciu tymczasowego obozowiska kontenerowego w Borodziance.
– Jesteśmy w Borodziance, miejscu, które jeszcze trzy miesiące temu było normalnym miasteczkiem, takim, jakich setki na Ukrainie, jakich setki w Polsce. Ta idylla, to normalne życie zamieniło się nagle w piekło. Przyszli barbarzyńcy z Rosji i zniszczyli to normalne życie – powiedział Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.
Podkreślił, że Ukraina dzisiaj walczy, aby przywrócić pokój „tutaj, ale także – by przywrócić pokój i bezpieczeństwo całej Europie”. Według premiera „dzisiaj Rosja testuje swoje laboratorium zła” i jest „to próba sprawdzenia Zachodu, wolnego świata – do jakiego punktu można się posunąć”. Zdaniem Morawieckiego „dzisiaj żyjemy w cieniu barbarzyńskiego, bestialskiego ataku Rosji”.
– Dlatego my dzisiaj tu, w Borodziance, jak i w wielu innych miejscach na Ukrainie, staramy się przywrócić namiastkę normalnego życia – podkreślił.
Szef polskiego rządu zaznaczył również, że podczas rozmów z mieszkańcami na miejscu podkreślał, że jest to rozwiązanie tymczasowe. Wyraził również nadzieję na szybki powrót do „normalnego życia, normalnych warunków”.
🇺🇦 Wizyta premiera @MorawieckiM w #Irpień na Ukrainie. pic.twitter.com/lJG4wkrJTZ
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) June 1, 2022
Mateusz Morawiecki odwiedził również miasto Irpień, gdzie w marcu miały miejsce zacięte walki z wojskami rosyjskimi.
Mówiąc o trudnej sytuacji z ukraińskim zbożem, którego Ukraina nie może eksportować z powodu blokady morskiej ze strony Rosji, premier powiedział, że Polska została poproszona o pomoc w wywozie towarów. Zapewnił, że Warszawa otrzymuje fundusze unijne na ten cel – na zwiększenie przepustowości i poprawę infrastruktury. Szef polskiego rządu posunął się nawet do stwierdzenia, że „Polska będzie hubem gospodarczym dla niepodległej Ukrainy i już dzisiaj będziemy starali się pomagać”.
Premier podkreślił, że wywóz zboża z Ukrainy był jednym z głównych tematów podczas poniedziałkowo-wtorkowego posiedzenia Rady Europejskiej. Był to – jak dodał – temat „numer 2 zaraz po wojnie na Ukrainie”.
– To kilkadziesiąt milionów ton zboża, ok. 50 mln ton zboża rocznie bez którego północna Afryka, Bliski Wschód może mieć poważne problemy z wyżywieniem swojej ludności, z zabezpieczeniem żywności dla swoich ludzi – zaznaczył.
Ze strony ukraińskiej, wraz z polskimi politykami, obecny był minister ds. społeczności lokalnych i rozwoju terytorialnego Ukrainy Ołeksij Czernyszow. Według niego, w modułowej wiosce zamieszka ponad 350 osób, które straciły dach nad głową. Przypomniał, że nie jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie, gdyż wcześniej otwarto podobną noclegownię dla osób wewnętrznie przesiedlonych, pozostających we Lwowie.
lp/ belsat.eu wg PAP
