Światowy Indeks Demokracji. Rosja i Białoruś lawinowo w dół

Economist Intelligence Unit (EIU) opublikowało aktualizację Światowego Indeksu Demokracji. Tegoroczny raport nosi tytuł „Frontline democracy and the battle for Ukraine” (pol. Demokracja na linii frontu i walka o Ukrainę). W 2022 roku analitycy odnotowali rekordowy spadek poziomu demokracji w Rosji – o 22 pozycje (146 miejsce na 167). Z kolei Białoruś straciła 7 pozycji (153 miejsce na 167). Oba kraje zostały zakwalifikowane jako reżimy autokratyczne. 

Democracy Index to globalne badanie wskaźników demokracji opracowywane przez brytyjski think tank Economist Intelligence Unit. Indeks jest oceniany według pięciu kryteriów: demokratycznego charakteru procesu wyborczego, efektywności rządu, możliwości uczestnictwa obywateli w życiu politycznym, kultury politycznej i swobód obywatelskich. Indeks jest opracowywany od 2006 roku.

Zdjęcie ilustracyjne. Protest przeciwko mobilizacji. Sankt Petersburg, Rosja. 21 września 2022 roku. Zdj. qizdabol / Telegram

Świat: do przełomu nie doszło

EIU spodziewało się odbicia w światowych rankingach po zniesieniu restrykcji związanych z koronawirusem, co doprowadziło do najniższych poziomów wolności odnotowanych w latach 2020-21. Jednak wojna na Ukrainie, zamachy stanu w Afryce, nieudane przejęcie władzy w Peru i wzmocnienie reżimu Recepa Tayyipa Erdogana w Turcji zanegowały wszelkie pozytywne zmiany. Ponadto Chiny otrzymały najniższą ocenę (1,94 na 10) od 2006 r. ze względu na stłumienie protestów spowodowanych wprowadzeniem polityki „zero COVID”.

Średni poziom demokracji na świecie w latach 2006-2022. Zdj. Vot-Tak.tv / Eiu. com

Rosja: na drodze ku dyktaturze

W 2022 roku Rosja spadła na 146. miejsce ze 167 i obecnie sąsiaduje z Gwineą i Wenezuelą. Analitycy przypisują największy spadek w stosunku do ubiegłego roku rozpętaniu przez Władimira Putina wojny na Ukrainie, która to miała przywrócić Rosji status imperialnego mocarstwa. W raporcie EIU stwierdza się, że rosyjskiemu prezydentowi to się nie udało: niepowodzenia na polu walki ściągnęły na niego krytykę twardych nacjonalistów, a mobilizacja i gigantyczne ofiary wywołały niezadowolenie wśród zwykłych Rosjan.

Analitycy zwracają uwagę, że mimo jednoznacznej reakcji państw zachodnich, nie ma powszechnego potępienia rosyjskiej agresji na Ukrainę: około dwie trzecie ludności świata mieszka w krajach, które zachowują neutralne stanowisko wobec konfliktu.

W Rosji, jak twierdzą eksperci, państwo zaostrzyło kontrolę nad mediami, stłumiło protesty antywojenne i nasiliło represje wobec dysydentów. Badacze podkreślają, że wszystko to, wraz z personalizacją władzy, popycha kraj w kierunku jawnej dyktatury. W efekcie Rosja otrzymała najniższą ocenę w historii (2,28 na 10). W 2021 roku było to 3,24 na 10.

Moskwa nie chce zauważać wojny

Próbując zrozumieć przyczyny, które doprowadziły kraj od demokratycznej transformacji do autorytaryzmu i wojny, badacze zidentyfikowali kilka kluczowych czynników. Należą do nich myślenie imperialne, radziecka spuścizna polityczna i instytucjonalna, traumatyczne przejście do gospodarki rynkowej oraz polityka Putina.

Dlaczego świat nie potępił Rosji za inwazję na Ukrainę

Raport z 2022 roku poświęcony jest walce Ukrainy o niepodległość. I choć skonsolidowany Zachód poparł w tej wojnie Ukrainę, nazywając Rosję bezpośrednim i jedynym sprawcą konfliktu, to tego samego nie można powiedzieć o reszcie świata.

Zdaniem brytyjskich badaczy, niechęć wielu państw do poparcia sankcji wobec Rosji odzwierciedla rozczarowanie istniejącym porządkiem świata, niechęć do Zachodu za ingerencję w sprawy wewnętrzne oraz uzależnienie od rosyjskich surowców.

Jednocześnie EIU zauważa, że niekonsekwencja Zachodu w polityce zagranicznej wzbudziła cyniczne postawy w wielu krajach. Utrudniło to uzyskanie poparcia Globalnego Południa dla potępienia inwazji Rosji na Ukrainę.

Białoruś: autorytarna stagnacja

Gwałtowny spadek w rankingu zaliczyła również Białoruś, której prezydent Alaksander Łukaszenka jest blisko związany ze swoim rosyjskim odpowiednikiem.

Reżim Łukaszenki wspominany jest przez autorów jedynie w kontekście trwającej wojny na Ukrainie. Jako jeden z najbliższych sojuszników Putina, Łukaszenka pozwolił wojskom rosyjskim na inwazję na Ukrainę ze swojego terytorium w lutym, co czyni go współagresorem, i nie zostanie zapomniane.

Na drodze do demokracji. Co osiągnęły białoruskie siły demokratyczne w ciągu ostatnich dwóch lat

Sytuacja wewnętrzna na Białorusi nie wykazuje oznak poprawy. Władze próbują militaryzować społeczeństwo, nadal prześladują niezależne głosy i próbują destabilizować sytuację na granicy z Unią Europejską.

Ukraina: walka o demokrację w działaniu

Economist Intelligence Unit opisuje walkę na Ukrainie jako demonstrację walki o demokrację w działaniu. Analitycy nazywają inwazję Rosji na sąsiedni kraj pogwałceniem wszelkich norm demokracji i konsekwencją imperialnego myślenia.

Raport zauważa, że przykład Ukrainy w konfrontacji z Rosją jest ważny dla przyszłości demokracji w Europie i na świecie.

Walka Ukraińców o prawo do decydowania o własnej przyszłości zjednoczyła naród, który po rewolucji Euromajdanu w 2014 roku został podzielony na Zachód i Wschód. Zdaniem ekspertów, wzrost świadomości narodowej może być głównym motorem zmian społeczno-politycznych w kraju na drodze do budowy demokratycznego państwa, jeśli Ukrainie uda się wygrać wojnę.

Natalia Bryżko-Zapór: Zełenski stanął na czele proukraińskiego pochodu wschodniej Ukrainy

Według raportu z 2022 roku tylko 8 procent ludności świata żyje w tzw. pełnych demokracjach, czyli krajach, w których Indeks Demokracji wynosi 8 lub więcej punktów. Na liście państw o „pełnej demokracji” znalazło się tylko 24 kraje.

W pierwszej piątce tradycyjnie znalazły się cztery kraje nordyckie (Norwegia, Islandia, Szwecja i Finlandia). Nowa Zelandia zajęła drugie miejsce. Wśród byłych republik radzieckich nie ma krajów, które autorzy rankingu uważają za „pełne demokracje”. Estonia (27. miejsce), Łotwa (38. miejsce) i Litwa (39. miejsce) są ponad wszystkimi – znalazły się w grupie krajów o „niedoskonałej demokracji”. Według ekspertów sytuacja na Białorusi, w Uzbekistanie, Tadżykistanie i Turkmenistanie jest gorsza niż w Rosji.

Pełny raport można pobrać na stronie EIU, podając swoje dane osobowe.

lp/ belsat.eu wg Vot-Tak.tv, EIU

Wiadomości