Serbia. Na wyposażenie armii trafiły rosyjskie wozy opancerzone z Węgier

Na wyposażenie armii Serbii trafiło 20 rosyjskich wozów opancerzonych BTR-80A przekazanych przez sąsiednie Węgry. Oczkuje się, że w niedzielę do Serbii przyjedzie kolejnych 30 pojazdów. Informację przekazał uważany za sprzyjający obecnym władzom w Belgradzie dziennik Politika.

Jak czytamy, planuje się, że do końca bieżącego roku 30 wozów opancerzonych BTR-80A zostanie poddanych remontowi, po którym trafią na wyposażenie batalionu pancerno-rozpoznawczego z siedzibą w Niszu na południu Serbii.

Podano, że w przyszłym miesiącu serbskie wojsko otrzyma z Węgier 16 kolejnych pojazdów tego typu. Transportery opancerzone BTR-80A zostały skonstruowane w Związku Radzieckim na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, a ich produkcję seryjną uruchomiono w 1984 roku.

Rok 2023 był dla Serbii rekordowy pod względem inwestycji w zbrojenia. Belgrad kupił m.in. 11 rosyjskich śmigłowców Mi-35 od Cypru, a do kraju przybył system antydronowy z Rosji. Na wyposażenie serbskiej armii trafiły w ostatnich miesiącach ponadto chińskie drony CH-95 oraz chiński system obrony powietrznej FK-3.

„Nie damy się wciągnąć w wojnę”. Szef MSZ Węgier nazwał NATO-wską pomoc Ukrainie „szaloną misją”

Budapeszt sprzeciwia się stanowczo pomocy wojskowej dla Ukrainy twierdząc, że jest za pokojem. Jednocześnie dozbraja Serbię, choć sytuacja na Bałkanach jest obecnie napięta.

Serbia. Do nowego rządu wejdą dwaj prokremlowscy politycy objęci sankcjami USA

Na początku kwietnia bieżącego roku prezydent Serbii Aleksandar Vučić uzgodnił z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem zakup wielozadaniowych myśliwców Dassault Rafale.

– Krytycy dozbrajania Serbii twierdzą, że sprzedaż zaawansowanych francuskich samolotów mogłaby skłonić Vučicia do interwencji wojskowej w sąsiednim Kosowie – oceniała agencja Associated Press, komentując zakupy serbskich władz.

Z drugiej strony są też analizy, że Francja próbuje w ten sposób rozszerzyć swoje wpływy i odciągnąć Serbię od współpracy z Rosją i Chinami.

Nowej wojny na Bałkanach nie będzie

MaH/belsat.eu wg PAP

Wiadomości