Łukaszenka podpisał dekret „O amnestii”. Mimo zapowiedzi nie dotyczy on ciężko chorych więźniów politycznych

Szef białoruskich władz zapowiedział amnestię już w styczniu. Dekret wszedł w życie dziś, w oficjalne Święto Niepodległości Białorusi – rocznicę wypędzenia przez Armię Czerwoną  wojsk III Rzeszy z Mińska w 1944 r.

Łukaszenka z okazji Dnia Niepodległości Białorusi postanowił okazać łaskę licznym grupom skazanych. Podpisany przez niego dekret wyklucza jednak więźniów politycznych Zdj. president.gov.by

Dokument przewiduje uwolnienie nieletnich, kobiety w ciąży, rodziców samotnie wychowujących dzieci, oprócz skazanych za przestępstwa wobec nieletnich, emerytów, ofiary katastrofy czarnobylskiej i poszkodowanych podczas służby w siłach zbrojnych ZSRR i Białorusi. Na liście znajdują się również osoby chory na AIDS, gruźlicę i raka.

Dzień wcześniej Alaksandr Łukaszenka sugerował, że z więzienia mogą zostać wypuszczone też ciężko chore „osoby, które burzyły kraj w 2020 r.” np. z rakiem.

254 białoruskich więźniów politycznych w grupie szczególnego ryzyka. Łukaszenka przebąkuje o uwolnieniu chorych na raka

Jednak w dekrecie stwierdzono, że skazani na podstawie artykułów „politycznych” nie podlegają amnestii nawet ze względów zdrowotnych. Chodzi o artykuły Kodeksu Karnego: „Działania zbiorowe rażąco naruszające porządek publiczny” (art. 342 Kodeksu karnego Republiki Białoruś), „Znieważenie przedstawiciela władzy” (art. 369), „Uczestnictwo w masowych zamieszkach” (art. 293 część 2), „Przemoc wobec funkcjonariusza policji” (art. 364), „Znieważenie Łukaszenki” (art. 368), „Nawoływanie do nienawiści” (art. 130) i inne wykorzystywane w represjach politycznych. Jest więc mało prawdopodobne, że na wolność wyjdą ludzie wspominani wczoraj przez szefa białoruskich władz. Chodzi np. o więźniów politycznych: Ryhora Kastusiowa czy Pawła Kuczynskiego, którzy chorują na raka w zaawansowanej fazie.

Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna przygotowało statystykę, według której szczególnie narażonych więźniów politycznych jest 254. Spośród nich 91 jest ciężko chorych, a 65 ma ponad 60 lat i często te osoby mają problemy ze zdrowiem.

jb/ belsat.eu

 

Wiadomości