Studenci Państwowego Uniwersytetu Medycyny Weterynaryjnej w Sankt Petersburgu zebrali się na demonstracji prowojennej pod pretekstem ćwiczeń mających na celu zwalczanie epidemii chorób zwierzęcych – donosi rosyjski portal studencki DOXA.
Studenci mieli za zadanie przećwiczyć lokalizowanie i likwidowanie ognisk chorób zakaźnych zwierząt w obwodzie leningradzkim. Początkowo udział był dobrowolny, ale potem studenci zostali poproszeni o opuszczenie klasy i zmuszeni do udania się do muzeum-rezerwatu „Przełamanie oblężenia Leningradu”.
W rezultacie zamiast ćwiczeń przeciwzakaźnych odbyła się parada ludzi w białych kombinezonach, mających chronić przed dżumą. Pełniący obowiązki rektora uniwersytetu Kiryłł Plemiaszow przemówił do studentów, popierając wojnę z Ukrainą.
– W tych niespokojnych godzinach i dniach tworzycie nową historię, uwalniając bratnie państwo od nosicieli nieludzkiej ideologii nazizmu i chroniąc bezpieczeństwo naszych granic – powiedział.
Na koniec całej patriotycznej imprezy studentów w kombinezonach ustawiono w kształcie litery „Z”, żeby okazać wsparcie moralne „rosyjskim żołnierzom walczącym na Ukrainie”.
lp/ belsat.eu wg Vot-Tak.tv
