Pedofil w szeregach rosyjskich sił zbrojnych walczy o „sprawiedliwość”

Ilja Biełostockij został skazany na 14 lat pozbawienia wolności za uwiedzenie 13-letniego chłopca. Były reżyser serialu telewizyjnego dla dzieci „Jerałasz” podpisał jednak kontrakt z rosyjskim wojskiem i wyjechał walczyć na Ukrainę – poinformował portal msk1.ru, który rozmawiał z siostrą mężczyzny. Biełostockij miał spędzić w więzieniu jeszcze ponad cztery lata.

Ilja Biełostockij, reżyser serialu telewizyjnego „Jerałasz”, pedofil skazany na 14 lat więzienia, pojechał walczyć o „sprawiedliwość” na Ukrainie. Zdj. astrapress / Telegram

– Podpisał kontrakt z Ministerstwem Obrony i wyjechał w październiku. Rzadko pojawia się w internecie – powiedziała portalowi jego siostra Daria.

W swoich mediach społecznościowych Ilja Biełostockij poinformował, że „podpisał kontrakt z Ministerstwem Obrony” i jest teraz „szeregowym żołnierzem SWO” [specjalnej operacji wojskowej – jak władze rosyjskie nazywają agresję przeciwko Ukrainie – Belsat.eu]. Opublikował też zdjęcia z bronią i w mundurze wojskowym z naszywką „Z”.

Skazany za pedofilię mężczyzna wyjaśnił również, dlaczego zdecydował się „pójść na front”.

– Chcę, aby moja matka i krewni odzyskali możliwość bycia ze mnie dumnymi – napisał Biełostockij. – Chcę odpowiedzieć nie słowami, ale czynami i działaniami tym draniom, którzy wsadzili mnie do więzienia. I tym sępom, którzy oczerniali moje imię i deptali honor mojej rodziny. Chcę pokazać państwu, że niesprawiedliwie mnie oskarżyło. A ludziom, którzy tam mieszkają, że przeklęli mnie na próżno. Jeśli nikt nie potrzebuje mnie na fotelu reżysera, to może przydam się chociaż w okopach – dodał.

Porównał również swój czyn do seppuku, japońskiego rytualnego samobójstwa polegającego na rozcięciu brzucha mieczem lub sztyletem, które samurajowie robili, gdy chcieli dowieść, że mówią prawdę.

– Być może mój czyn jest nieco podobny do tej tradycji. (…) Ale nie mogę postąpić inaczej – stwierdził Biełostockij.

Kolejnym powodem, dla którego mężczyzna poszedł na front, był jego sprzeciw wobec „zabijania niewinnych ludzi”.

– Nie lubię, gdy giną niewinni ludzie. Kocham mój naród i mój kraj, bez względu na wszystko, a jeśli zajdzie taka potrzeba, jestem gotów oddać życie za sprawę, którą uważam za słuszną – dodał.

Sąd Najwyższy Rosji zakazuje działalności „ruchu LGBT”

Jak przypomina msk1.ru, Ilja Biełostockij został skazany na 14 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za uwiedzenia 13-letniego aktora, który przebywał kilka dni w mieszkaniu reżysera w 2018 roku. Zgodnie z wersją śledztwa, Biełostockij dopuścił się czynów o charakterze seksualnym wobec chłopca, który „nie mógł się oprzeć ani zrozumieć, co się dzieje”.

Później kara została zmieniona – moskiewski sąd złagodził wyrok do 6,5 roku kolonii o zaostrzonym rygorze.

Reżyser nie przyznał się do winy. Twierdził, że podczas procesu dziecko zmieniło swoje zeznania, ale sąd nie wziął tego pod uwagę przy wydawaniu wyroku.

Co się dzieje z wagnerowcami? Szukają pracy w ochronie, piją, niektórzy wciąż walczą

lp/ belsat.eu

Wiadomości