Podczas nocnego ataku dronów na Ukrainę Rosja uderzyła m.in. w obiekty infrastruktury energetycznej; obrona powietrzna zestrzeliła 24 bezzałogowców Shahed – poinformował dowódca ukraińskich Sił Powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk. Eksplozje miały również miejsce w Rosji, gdzie ukraińskie drony uderzyły w bazę paliw.
– Tej nocy obrońcom (ukraińskiego) nieba udało się zestrzelić 24 Shahedów nad obwodami: dniepropietrowskim, połtawskim, zaporoskim, chersońskim, charkowskim, donieckim, sumskim, czernihowskim, winnickim, kijowskim, kirowohradzkim i mikołajowskim – napisał w sieciach społecznościowych Mykoła Ołeszczuk.
Wyprodukowane w Iranie drony wystartowały z okupowanego Krymu oraz rosyjskiego obwodu kurskiego. Ogółem Rosjanie wypuścili ostatniej nocy 27 takich maszyn – wyjaśnił.
W wyniku ataku ucierpiała infrastruktura energetyczna obwodu sumskiego na północnym wschodzie kraju.
– W nocy na 6 lipca w rosyjskim ataku z użyciem bezzałogowego statku powietrznego Shahed doszło do przerw w dostawach prądu w kilku rejonach (powiatach) regionu – ogłosiła sumska obwodowa administracja wojskowa.
W Kraju Krasnodarskim w nocy 6 lipca ukraińskie drony zaatakowały obiekty infrastruktury energetycznej.
Wideo: pożar w bazie paliw w Rosji
W miejscowości Pawłowskaja, jak poinformowało rosyjskie dowództwo operacyjne, dron został zestrzelony, ale jego szczątki spadły na teren składu ropy naftowej, powodując pożar zbiorników z paliwem. Astra podała, że skład ropy należy do Łukoilu.
lp/ belsat.eu wg PAP, Meduza