W Rosji trwają tajemnicze ataki na lotniska, na których stacjonują samoloty bombardujące ukraińskie miasta. Dziś w nocy nieznany dron zaatakował lotnisko w Kursku. Według gubernatora obwodu kurskiego Romana Starowojta, w wyniku bombardowania zapalił się zbiornik na ropę. Ogień rzekomo został już ugaszony.
– W wyniku ataku drona w rejonie lotniska Kursk zapalił się zbiornik z ropą. Nie ma ofiar. Pożar jest opanowany. Na miejscu pracują wszystkie służby specjalne – napisał Roman Starowojt.
Tymczasem naoczni świadkowie donoszą, że atak drona wywołał pożar na dużą skalę. Pożar na lotnisku widzą mieszkańcy kilku dzielnic miasta.
Курск! Горит аэродром. Ударный дрон разнес нефтебазу и рядом стоящие самолеты.
А че, а кто, а я не знаю! pic.twitter.com/SFUZGjNd7Q
— Диалог.UA (@Dialog_UA) December 6, 2022
Jak podaje RIA Nowosti, od 24 lutego port lotniczy w Kursku, jak 10 innych lotnisk na zachodzie i południu Rosji, nie obsługuje ruchu cywilnego, a wyłącznie lotnictwo wojskowe. Według ukraińskiej niezależnej agencji UNIAN, w Kursku stacjonują samoloty bombardujące Ukrainę.
W nocy 5 grudnia doszło do wybuchów na lotniskach wojskowych w pobliżu Riazania i w Engelsie w obwodzie saratowskim. Według Rosjan bazy lotnicze znajdujące się w odległości kilkuset kilometrów od Ukrainy, zostały zaatakowane przez drony. W obu miejscowościach stacjonują strategiczne bombowce Tu-22M3 i Tu-95MS zdolne do przenoszenia broni jądrowej i pocisków manewrujących. Diagilewo pod Riazaniem jest oddalone od Charkowa o pięćset sześćdziesiąt kilometrów, Engels o siedemset, zaś Moskwa o całe sześćset pięćdziesiąt.
Kursk leży o połowę bliżej, ale dalej poza zasięgiem środków bojowych używanych przez ukraińskich obrońców do tej pory. W niedzielę Ukraińscy ogłosili jednak zakończenie testów dronów bojowych dalekiego zasięgu. Komentatorzy nie wykluczają przy tym, ze w ten sposób Ukraińcy mogą maskować otrzymanie nowej broni od sojuszników z Zachodu.
Siły Zbrojne Ukrainy oświadczyły już – szydząc z Władimira Putina, który użył tego sformułowania w odniesieniu do Ukrainy kilka miesięcy temu, że „jeszcze niczego nie zaczęły”.
pj/belsat.eu wg East24.info