Wyrok w sprawie Andrzeja Poczobuta – już w środę

Jak nieoficjalnie dowiedział się Biełsat, wyrok w sprawie więźnia politycznego, polskiego dziennikarza i działacza Andrzeja Poczobuta zostanie wydany 0 14:30.

Andrzej Poczobut w sądowej klatce po prawie dwóch latach w areszcie. Zdjęcie: BiełTA

W środę o godzinie 14.30 w Sądzie Okręgowym w Grodnie rozpocznie się ostatnia rozprawa toczonego za zamkniętymi drzwiami procesu. Poprowadzi ją sędzia Dzmitryj Bubienczyk, który zasłynął już drakońskimi wyrokami w sprawach politycznych, m.in. wobec Białorusinów potępiających wojnę na Ukrainie. W związku z tym przewodniczący emigracyjnego Narodowego Zarządu Antykryzysowego Paweł Łatuszka wezwał Unię Europejską i Ukrainę do nałożenia na sędziego sankcji personalnych.

Łatuszka żąda sankcji wobec sędziego prowadzącego sprawę Poczobuta

Z informacji przekazanych Polskiej Agencji Prasowej przez sąd wynika, że dziś wygłoszone zostaną mowy końcowe oskarżenia i obrony. 

Polityczny proces działacza polskiej mniejszości Andrzeja Poczobuta rozpoczął się 16 stycznia i toczy się przed Sądem Obwodowym w Grodnie. Fizycznie rozprawy odbywają się w sali sądu dzielnicy Kastrycznicki Rajon. Proces został utajniony, co oznacza, że ani bliscy, ani media, nie mogą w nim uczestniczyć. Adwokaci nie mogą udzielać informacji na temat przebiegu postępowania.

Poczobut to członek zarządu zdelegalizowanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi i znany dziennikarz, współpracujący m.in. z Gazetą Wyborczą i TVP Polonia. W areszcie przetrzymywany jest od 25 marca 2021 r. Jest oskarżony na podstawie dwóch artykułów kodeksu karnego Białorusi: o „wzniecanie nienawiści” oraz wzywanie do sankcji i działań na szkodę Białorusi. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

„Chcę mieć to za sobą”. Andrzej Poczobut pisze o oczekiwaniu na proces

Jak podaje zdelegalizowane przez władze Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”, w politycznym procesie Poczobut jest oskarżany m.in. z powodu artykułów, które publikował w mediach.

Według prokuratury „przewiny” Poczobuta miały polegać na tym, że nazywał „agresją” napaść ZSRR na Polskę w 1939 r., pisał artykuły o protestach na Białorusi i działaczach polskiego podziemia w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu, występował w obronie polskiej mniejszości w tym kraju.

Od października działacz polskiej mniejszości jest przetrzymywany w grodzieńskim areszcie śledczym przy Więzieniu nr 1. Wcześniej Poczobut przebywał w aresztach w Żodzinie i w Mińsku.

Andrzej Poczobut – zakładnik Łukaszenki

Po rozpoczęciu procesu polskie MSZ po raz kolejny zaapelowało o uwolnienie Poczobuta i powtórzyło, że jest on niewinny, a prowadzone przeciwko niemu postępowanie jest motywowane politycznie.

– Ministerstwo Spraw Zagranicznych z rozczarowaniem przyjmuje informację o rozpoczęciu procesu Andrzeja Poczobuta przed białoruskim sądem w dniu 16 stycznia br. Andrzej Poczobut przebywa w areszcie od marca 2021 r., a zarzuty formułowane wobec niego są nieprawdziwe i motywowane politycznie – podano w komunikacie MSZ.

Resort spraw zagranicznych zapewnia, że władze RP stale podejmują działania, w tym niepubliczne, na rzecz uwolnienia przedstawiciela polskiej mniejszości.

Białoruscy obrońcy praw człowieka uznali Andrzeja Poczobuta za jednego z 1450 więźniów politycznych reżimu Alaksandra Łukaszenki.

Poczobut: Nie wybieramy czasów, w których mamy żyć, ale wybieramy, jak żyjemy

pj/belsat.eu wg inf. własna, Znadniemna.pl, PAP

Wiadomości