Przez Mińsk nie przejdzie prorosyjski Nieśmiertelny Pułk

Uczestnik akcji poświęconej pamięci Armii Czerwonej w Mińsku. 9 maja 2018 r. Zdjęcie: Iryna Arachouskaja, belsat.eu

Władze miasta pozwoliły organizatorom na przeprowadzenie akcji pamięci jedynie w ramach ogólnych obchodów Dnia Zwycięstwa.

Aktywiści organizacji „lewicowo-patriotycznych”, a inaczej komunistycznych i prorosyjskich po raz kolejny nie otrzymali zgodny na samodzielny przemarsz Nieśmiertelnego Pułku przez stolicę Białorusi. Jest to propagowana przez władze Rosji forma świętowania 9 maja, podczas której potomkowie żołnierzy Armii Czerwonej niosą w pochodzie przez miasto ich portrety, transparenty i flagi. Uczestnicy tych demonstracji często prezentują też flagi, symbole i mundury z czasów ZSRR, a nawet portrety Stalina.

Na Białorusi przez rok zmarł co trzeci weteran

W tym roku miński Miejski Komitet Wykonawczy odpowiedział prorosyjskim organizacjom, że zgromadzenie może się odbyć jedynie w ramach ogólnych obchodów Dnia Zwycięstwa – podczas składania kwiatów na placu Zwycięstwa – czytamy na stronie organizacji.

Wywodząca się z Rosji inicjatywa jest od lat blokowana przez władze w Mińsku. W tym tygodniu białoruskie Ministerstwo Sprawiedliwości odmówiło też zarejestrowania prorosyjskiej partii Sojuz.

Prorosyjska partia Sojuz krytykuje decyzję Mińska o odmowie rejestracji. Ale się nie odwoła

mh,pj/belsat.eu

Wiadomości