Alaksandr Łukaszenka nakazał w trybie alarmowym sprawdzian gotowości nośników broni nuklearnej. Ministerstwo Obrony Narodowej Białorusi opublikowało wideo lądowania samolotu z rzekomo podwieszonymi rakietami jądrowymi, które zostały staranie zamazane. Przy analizie filmiku okazało się, że są to zwykłe zbiorniki na paliwo.
Wideo: na filmiku z lądowania białoruskiego Su-25 z rakietami jądrowymi, propagandyści zamazali podwieszone pod skrzydłami elementy, które okazały się zwykłymi zbiornikami na paliwo.
Na nagraniu szef Sztabu Generalnego Białorusi gen. Wiktar Hulewicz komentuje program inspekcji. Filmik pokazuje lądowanie Su-25, który rzekomo może przenosić broń nuklearną.
Autorzy filmiku postanowili zamazać (zablurować) niektóre części samolotu, prawdopodobnie ewentualni przeciwnicy nie zobaczyli przenoszonej broni. Jednak zrobili to na tyle niestarannie, że na innych ujęciach widać, że ukryto zwykłe podwieszane zbiorniki. Również mimo prób nie udało im się do końca ukryć numeru pokładowego maszyny. Łatwo dojrzeć, że miała namalowane na burcie cyfry 24
Zdjęcia białoruskiej propagandy Su-25 jakoby przenoszących broń jądrową.
Jako "głowice" próbowano przedstawić dodatkowe zbiorniki paliwa podwieszone na pylonach skrzydła.. pic.twitter.com/8aF6incRYo— Przemek Shura (@PrzemekShura) May 7, 2024
Szczegóły manewrów rzekomo z taktyczną bronią nuklearną Alaksandr Łukaszenka ujawnił podczas spotkania z okazji przyszłej rocznicy zwycięstwa 9 maja. Według niego ma odbyć się dostarczenie amunicji z bronią nuklearną do jednostek wojskowych rakietowych i lotniczych, ich załadunek na wyrzutnie i zawieszenie na samolotach. Szef białoruskich władz straszył przy tym konfliktem nuklearnym.
– Nigdy nie byliśmy tak blisko progu wojny nuklearnej –powiedział.
Dywizje rakietowe kompleksów operacyjno-taktycznych Iskander i Polonez zostaną potajemnie rozmieszczone na wyznaczonych pozycjach i będą ćwiczyć przeprowadzanie uderzeń rakietowych w celu odparcia ewentualnego ataku. Podobne ćwiczenia wcześniej zapowiedziało ministerstwo obrony Rosji.
Nie jest też pewne, czy rosyjskie władze w ogóle zgodziły się na tak swobodną manipulację dostarczoną bronią jądrową, czy ćwiczenia są elementem dezinformacji. W czerwcu ubiegłego roku Łukaszenka wyrażał przekonanie, że to on będzie kontrolował dostarczony przez Rosję arsenał nuklearny. Jednak już wcześniej w maju 2023 r. rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu położył kres dyskusjom w tej sprawie – tylko Rosja będzie kontrolować broń jądrową rozmieszczoną na terytorium Białorusi.
jb/ belsat.eu wg East24.info