Na stronie internetowej Kongresu USA opublikowano projekt nowej ustawy Belarus Democracy Act. Jest to ustawa z 2004 roku dotycząca sytuacji z demokracją na Białorusi. Biełsat zapytał Walera Kawaleuskiego, przedstawiciela Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego do spraw zagranicznych, o rolę i znaczenie tego dokumentu.
Stany Zjednoczone po raz pierwszy zatwierdziły ustawę o demokracji, prawach człowieka i suwerenności Białorusi w 2004 roku. Dokument został zmieniony w 2006, 2011 i 2020 roku. Obecna wersja będzie piątą.
Projekt wymienia wszystkie „osiągnięcia” obecnych władz. Nowa wersja ustawy wyszczególnia:
Projekt ustawy wzywa do „pociągnięcia nielegalnego reżimu Łukaszenki do odpowiedzialności za współudział w agresji przeciwko Ukrainie za pomocą mechanizmów międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości”, uwolnienia wszystkich więźniów politycznych oraz przeprowadzenia wyborów prezydenckich i parlamentarnych zgodnie ze standardami OBWE.
W poprzedniej wersji ustawy Rada Koordynacyjna (alternatywny parlament Białorusi) została uznana za „legalną instytucję dialogu w sprawie pokojowego przekazania władzy”. Teraz do tej listy dodano Zjednoczony Gabinet Przejściowy.
– Uznanie Rady Koordynacyjnej i Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego za uprawnione instytucje do udziału w dialogu na temat pokojowego przekazania władzy oraz wspieranie tych instytucji przed i w trakcie takiego przekazania, jeśli do niego dojdzie – czytamy w projekcie.
Dokument stwierdza również, że USA we współpracy z UE, Wielką Brytanią, Kanadą i innymi krajami oraz organizacjami międzynarodowymi będą nadal nakładać sankcje za „podważanie procesów demokratycznych na Białorusi”, łamanie praw człowieka i sprzyjanie rosyjskiej agresji.
Ponadto Stany Zjednoczone mają wyznaczyć specjalnego przedstawiciela ds. Białorusi i kontynuować strategiczny dialog z siłami demokratycznymi w celu pociągnięcia do odpowiedzialności osób zaangażowanych w represje, rozszerzyć swoje partnerstwo z narodem białoruskim poprzez inwestowanie w projekty takie jak specjalne biuro USAID w Wilnie oraz wspierać programy kulturalne mające na celu zachowanie białoruskiego języka, kultury i tożsamości narodowej.
– Jestem przekonany, że ten dokument odegra ważną rolę we wspieraniu sił demokratycznych poprzez wywieranie politycznej, gospodarczej i moralnej presji na reżim Łukaszenki, promowanie międzynarodowej solidarności i wysiłków na rzecz demokratycznej transformacji w naszym kraju – skomentował projekt ustawy dla Biełsatu Waler Kawaleuski, przedstawiciel Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego do spraw zagranicznych.
Jednocześnie wyraził przekonanie, że Belarus Democracy Act „zwiększa presję na reżim Łukaszenki ze strony społeczności międzynarodowej i przyczyni się do dalszych sankcji i izolacji reżimu”.
Ściapan Kubrik, lp/ belsat.eu