Urodzić w Buenos: Argentyna walczy z masowym napływem ciężarnych Rosjanek

Ta egzotyczna „turystyka macierzyńska” to nowy sposób na otrzymanie zagranicznego obywatelstwa.

Źródło: argentina.gob.ar

Wczoraj wieczorem argentyński sąd ostatecznie zezwolił na wjazd do kraju sześciu Rosjankom, które utknęły na lotnisku w Buenos Aires. Kilka ciężarnych kobiet zostało tam zatrzymanych poprzedniego dnia. Władze zamierzały je deportować, ale na mocy postanowienia sądu pozwolono im wjechać do kraju – powiedział adwokat obywatelek Rosji Christian Rubilar. Potwierdziła to portalowi RBK jedna z wpuszczonych kobiet, Maria Konowałowa.

– W tej chwili wszystkie udałyśmy się do hoteli i miejsc noclegowych. Wszystko jest w porządku, dostałyśmy paszporty, są ostemplowane. Jestem teraz w mieście, próbując dowiedzieć się, gdzie spędzić noc – powiedziała Konowałowa.

Konowałowa opowiedziała, że ona i inne ciężarne Rosjanki zostały zatrzymane bez wyjaśnienia po ich przybyciu do Argentyny 9 lutego. Twierdziła, że ​​były przetrzymywane w strefie kontroli paszportowej przez około sześć godzin, po czym poinformowano je o decyzji o deportacji.

– Kiedy poprosiłyśmy przynajmniej o przyniesienie wody, powiedziano nam, że w toalecie jest woda z kranu – skarżyła się młoda kobieta.

Ona i jej towarzyszki miały być też namawiane do podpisania dokumentu stwierdzającego, że są „fałszywymi turystkami”.

Białorusini i Rosjanie pod lupą. Litwa zaostrza zasady wjazdu cudzoziemców oraz kontrole migrantów biznesowych

Takie podejrzenia mają właśnie argentyńscy urzędnicy imigracyjni, którzy odmówili wjazdu do kraju grupie ciężarnych Rosjanek. Zdaniem szefowej krajowej służby imigracyjnej Florencii Carignano obywatelki Rosji przyleciały do kraju w ramach „turystyki macierzyńskiej”, czyli podróży, której celem jest uzyskanie obywatelstwa argentyńskiego dla siebie i swojego dziecka.  Zgodnie z obowiązującym w Argentynie „prawem ziemi” posiadanie urodzonego tam dziecka daje jego rodzicom prawo do legalnego pobytu, a po dwóch latach od narodzenia potomka uprawnia do otrzymania argentyńskiego obywatelstwa.

– Odmawiamy wstępu na terytorium naszego kraju osobom, które przybywają tu tylko po to, aby otrzymać paszport i wyjechać – wyjaśniała Carignano.

Przypomniała też, że w 2022 roku do Argentyny przybyło ok. 10,5 tys. obywateli Rosji, a w ostatnich miesiącach ponad 5,8 tys. kobiet w ciąży. Według niej wiele z nich deklaruje nominalnie, że przyjechały do kraju w celach turystycznych, ale tak naprawdę spodziewają się urodzenia dziecka w celu uzyskania zezwolenia na pobyt.

– Problem polega na tym, że przyjeżdżają, rodzą dzieci, opuszczają Argentynę i nigdy nie wracają – tłumaczyła argentyńska urzędniczka.

Finlandia: na granicach lądowych i morskich rozkwita „przemyt” Rosjan

Sprawa ma także inny kontekst: w styczniu w Słowenii zatrzymano parę podejrzaną o szpiegowanie na rzecz Rosji. Zatrzymani wylegitymowali się argentyńskimi paszportami. Władze w Buenos Aires nie ukrywają, że może mieć to związek z nasilającym się od wybuchu wojny na Ukrainie masowym napływem Rosjanek w ciąży i nie chcą „dyskredytacji swoich paszportów”. W związku z tym Argentyna zaczęła już odbierać pozwolenia na pobyt Rosjankom, które urodziły i opuściły kraj.

O „boomie turystyki macierzyńskiej” wśród Rosjanek w Argentynie na początku stycznia poinformowała brytyjska gazeta The Guardian. Według szefa wydziału konsularnego ambasady rosyjskiej w tym kraju Gieorgija Polina w 2022 r. ogółem przeniosło się tam od 2000 do 2500 obywateli rosyjskich. Dyplomata zauważył, że wiele z nich to właśnie Rosjanki, które zamierzają tam rodzić.

– W 2023 roku liczba ta może wzrosnąć do 10 tysięcy – stwierdził rosyjski dyplomata.

Turcja zmienia politykę wobec uciekinierów z Rosji. Masowo odmawia im pozwolenia na pobyt

cez/belsat.eu wg east24.info

Wiadomości