Kreml: Łukaszenka nie konsultował z nami swoich gróźb gazowych

Wczoraj Alaksandr Łukaszenka podczas posiedzenia rządu zagroził, że w odpowiedzi na zapowiadany V pakiet unijnych sankcji Białoruś może odciąć tranzyt gazu przez swoje terytorium do UE.

Rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że Alaksandr Łukaszenka nie rozmawiał i nie uzgadniał z Kremlem swojego oświadczenia.

– Nie, nikt tego nie uzgadniał. W tym przypadku, to jest nasz sojusznik, ale też suwerenne państwo -dodał.

Łukaszenka porównuje polskie wojsko do Gestapo. Chce odciąć gaz Europie

Przypomniał za to zapewnienia Władimira Putina.

– Chciałbym przypomnieć oświadczenie prezydenta Putina mówiące dokładnie o tym, że Rosja zawsze realizowała swoje zobowiązania wynikające z kontraktów. Rosja, jakby się to komuś nie podobało, była, jest i potencjalnie będzie gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Europy – zaznaczył.

Na pytanie, czy będzie tak niezależnie od działań strony białoruskiej, Dmitrij Pieskow odpowiedział krótko: „niewątpliwie”.

Turkish Airlines i Belavia wprowadzają ograniczenia dla obywateli Iraku, Syrii i Jemenu

Obecnie białoruski system transportu gazu oraz białoruski odcinek gazociągu Jamał-Europa kontrolowany jest przez należącą do Gazpromu spółkę Gazprom Transgaz Biełaruś.

pp/belsat.eu wg RIAN

Wiadomości