Program satyryczny Biełsatu uznany na Białorusi za “ekstremistyczny”

Białoruska Prokuratura Generalna poinformowała, że sąd uznał konta naszego programu „Chaj tak TV” (Хай так TV) w sieciach społecznościowych za „materiały ekstremistyczne”. Oznacza to, że ich udostępnianie i komentowanie jest od teraz karalne.

Okładka jednego z odcinków programu Chaj tak TV. Źródło: Biełsat

Pozew przeciwko show satyrycznemu Biełsatu wpłynął z prokuratury obwodu witebskiego. Za „ekstremistyczne” uznane zostały konta programu na Facebooku, Telegramie, Instagramie, VKontakte i X (dawniej Twitter). 

Dodatkowo na „czarną listę” trafił „agregator linków do nagrań wideo z kanału Belsat Life w serwisie Linktree” – podała Prokuratura Generalna.

Kto przeciwko molochowi białorusko-rosyjskiej propagandy?

Sąd uznał także, że „materiałem ekstremistycznym” jest aplikacja Radia Swaboda (Radia Wolna Europa) na Android. 

Według białoruskiego ustawodawstwa czytanie i oglądanie „materiałów ekstremistycznych” nie jest zabronione. Jednak ich „przechowywanie, produkcja, przewóz i rozpowszechnianie” są karalne grzywną i aresztem. Za rozpowszechnianie białoruskie sądy uznają także udostępnienia, polubienia i komentarze pod treściami „ekstremistycznych” kanałów w mediach społecznościowych.

Za link do Biełsatu pójdzie do aresztu

Treści Telewizji Biełsat jako całości zostały uznane za „materiały ekstremistyczne” po sfałszowaniu przez reżim Alaksandra Łukaszenki wyborów prezydenckich na Białorusi w 2020 roku. Od tego czasu na „czarną listę” dopisywane są kolejne nasze programy telewizyjne i ich konta w sieciach społecznościowych.

W listopadzie 2021 roku białoruskie MSW poszło krok dalej, uznając naszą stację wraz z jej pracownikami i subskrybentami kont społecznościowych za „ugrupowanie ekstremistyczne”, do którego przynależność karana jest nawet 7 latami kolonii karnej.

Uznanie Biełsatu i jego odbiorców za „ugrupowanie ekstremistyczne” to forma zastraszania

Sciapan Kubik, pj/belsat.eu

Wiadomości