Opozycyjny Zjednoczony Gabinet Przejściowy pośmiertnie uhonorował malarza Alesia Puszkina. Zmarły na oddziale intensywnej terapii więzień polityczny został odznaczony medalem „Honor i Godność”.
Artysta Aleś Puszkin został pośmiertnie odznaczony medalem „Honor i Godność” Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego. Nagroda ta jest przyznawana w imieniu narodu białoruskiego osobom, które wykazały się wyjątkowym poświęceniem w służbie wolności i niepodległości Białorusi.
W komunikacie Gabinetu podano, że Aleś Puszkin był znanym białoruskim artystą-nonkonformistą, wybitnym białoruskim patriotą o wyraźnej postawie obywatelskiej, człowiekiem niezniszczalnego ducha, który „całe swoje życie oddał Ojczyźnie i językowi białoruskiemu” i który „zmarł za życia, będąc zakładnikiem reżimu, przebywając w kolonii karnej”.
O śmierci wybitnego białoruskiego artysty związanego z ruchem narodowym poinformowała 11 lipca jego żona Janina Dziemuch. Jak ustalił niezależny portal MOST, Aleś Puszkin zmarł na sali operacyjnej po tym, jak z Więzienia nr 1 w Grodnie został przywieziony z zapaleniem otrzewnej i sepsą z powodu perforacji żołądka wywołanej przez chorobę wrzodową. Według źródeł portalu jego śmierć mogła być wynikiem złej diety i braku opieki medycznej w zakładzie karnym.
Malarz był więźniem politycznym reżimu Alaksandra Łukaszenki. 30 marca 2021 roku został aresztowany – służby uznały, że namalowany przez niego portret Jauhiena Żychara, dowódcy białoruskiego oddziału podziemia antysowieckiego, „rehabilituje nazizm”. Po roku w areszcie malarz został skazany na 5 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Potem karę jeszcze dwukrotnie zaostrzono – najpierw administracja Kolonii Karnej nr 22 w Iwacewiczach (okrytych złą sławą „Wilczych Nor”) umieściła go na 5 miesięcy w „celi typu więziennego”, a następnie sąd w Iwacewiczach zdecydował o umieszczeniu go w grodzieńskim więzieniu.
Pogrzeb artysty odbędzie się dzisiaj w jego rodzimym mieście Bobr w obwodzie mińskim.
Alona Alaksandrawa, lp/ belsat.eu