Apple i Google ugięły się pod naciskiem Kremla

Koncerny Apple i Google usunęły ze swej oferty aplikację o nazwie Nawalny, zawierającą komunikaty ze strony internetowej opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Wcześniej zażądał tego od koncernów rosyjski regulator mediów i internetu, urząd Roskomnadzor.

Roskomnadzor zapowiadał, że odmowę usunięcia aplikacji z oferty App Store i Google Play uzna za ingerencję w wybory parlamentarne w Rosji 19 września. Aplikacja zawiera funkcję „inteligentne głosowanie”, odnoszącą się do zaproponowanej przez Nawalnego strategii głosowania w wyborach. Polega ona na oddaniu głosu na tego kandydata, który według szacunków prowadzonych przez współpracowników Nawalnego będzie miał w danym okręgu największe szanse na pokonanie reprezentanta rządzącej partii Jedna Rosja.

Rosjanie już głosują w niedzielnych wyborach. Przedterminowo

Rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że władze przyjmują z zadowoleniem usunięcie aplikacji. Kroki podjęte przez Google i Apple rzecznik nazwał „spełnieniem zgodnych z prawem żądań” regulatora.

Rosyjscy internauci poinformowali o problemach z dostępem do Google Docs

pp/belsat.eu wg PAP

Wiadomości