“Oskarżeni wypłacili odszkodowania”. Śledztwo w “sprawie TUT.by” zakończone po półtora roku

W najbliższym czasie dokumenty zostaną przekazane prokuraturze – poinformował wiceprzewodniczący Komitetu Śledczego Białorusi Aleh Szandarowicz. Według jego słów, prawie wszyscy oskarżeni dziennikarze w pełni „zrekompensowali szkody”. 

O zakończeniu śledztwa w „sprawie TUT.by” poinformowana została państwowa telewizja BiełTA. Wszyscy dziennikarze zostali już zapoznani z materiałami śledztwa, które zostaną teraz przekazane prokuraturze, by sprawa mogła ostatecznie trafić do sądu.

– Część z nich jest rzeczywiście oskarżona na podstawie artykułów dotyczących ekstremizmu. Jednak ta spraw zaczęła się od oskarżeń o niepłacenie podatków i właśnie ten artykuł jest podstawowy. Prawie wszyscy oskarżeni złożyli wniosek do głowy państwa o ułaskawienie, zrekompensowali szkody w pełnej wartości i wypłacili odszkodowanie karne – powiedział Aleh Szandarowicz.

Według niego prawie wszyscy dziennikarze współpracowali, w związku z czym zostali zwolnieni z aresztu. Obecnie za kratami znajdują się tylko dwie osoby.

Po ponad roku z aresztu wyszła dziennikarka białoruskiego portalu TUT.by

Przed sfałszowanymi przez reżim Alaksandra Łukaszenki wyborami prezydenckimi w 2020 roku portal TUT.by był największym niezależnym medium na Białorusi. Jego dziennikarze aktywnie relacjonowali protesty społeczne, pisali o nadużyciach i zbrodniach popełnionych przez białoruskie służby. W odpowiedzi Komitet Kontroli Państwowej Białorusi wszczął w maju 2021 roku sprawę karną o niepłacenie przez portal podatków. Do aresztu śledczego trafiło wtedy 15 pracowników firmy. 

W sierpniu 2021 roku sąd w Mińsku uznał TUT.by za „źródło ekstremistyczne”. Następnie sąd zlikwidował firmę TUT BAJ MEDIA i uznał jej logo za symbol ekstremistyczny.

Po pięciu miesiącach w areszcie, w październiku 2021 roku Komitet Śledczy wszczął przeciwko kierownictwu i pracownikom TUT.by sprawę karną o „rozniecanie nienawiści na tle rasowym, narodowościowym, religijnym i innym”. 

Do tej pory w areszcie przebywają dyrektorka generalna TUT.by Ludmiła Czekina i redaktorka naczelna Maryna Zołatawa. Pozostali oskarżeni zostali zwolnieni z aresztu, ale dalej mają status oskarżonych. Jak na razie przed sądem stanęła jedynie Daria Daniława – menadżerka TAM.by (portal z grupy TUT.by) i dyrektorka RocketData. Została skazana na 1 rok i 4 miesiące kolonii karnej, ale po przeliczeniu czasu spędzonego w areszcie śledczym, salę sądu opuściła jako wolny człowiek.

Dwie oskarżone dziennikarki, Wolha Łojka i Alona Tałkaczowa zostały przez KGB wpisane na „listę terrorystów”.

Białoruskie KGB wpisało dwie dziennikarki TUT.by na „listę terrorystów”

Siarhiej Kot, pj/belsat.eu

Wiadomości