Sąd w Kirgistanie skazał obywatela tego państwa na 10 lat pozbawienia wolności za nielegalną służbę w rosyjskiej armii i udział w inwazji Rosji na Ukrainę; najemnik tłumaczył, że pojechał na wojnę, ponieważ liczył, że dzięki temu szybciej uzyska rosyjskie obywatelstwo – podało Radio Azattyk, czyli kirgiska filia Radia Swoboda.
31-latka skazano za „udział, bez zgody właściwych organów państwowych, w konfliktach zbrojnych prowadzonych przez inne kraje w celu uzyskania korzyści materialnych”.
Podczas śledztwa ustalono, że w czerwcu 2022 roku, czyli cztery miesiące po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Kirgiz wstąpił do bojówek samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Ługańskiej Republiki Ludowej; na froncie przebywał do listopada. Za służbę wojskową mężczyzna otrzymywał jakoby 180 tys. rubli, czyli ponad 9 tys. zł miesięcznie.
Przed wyrokiem oskarżony zeznał, że nie brał udziału w działaniach zbrojnych, ponieważ „przez cały czas przebywał w komendzie uzupełnień” na terenie ŁRL. Sąd nie dał wiary tym zapewnieniom – przekazało Radio Azattyk.
W maju Władimir Putin podpisał dekret, który uprawnia cudzoziemców, którzy podpisali kontrakty na służbę wojskową w rosyjskiej armii lub formacjach zbrojnych na okres jednego roku, do ubiegania się o obywatelstwo Rosji w ramach uproszczonej procedury. Już kilka miesięcy wcześniej pojawiały się jednak doniesienia, że migranci zarobkowi i osadzeni w rosyjskich zakładach karnych więźniowie z krajów Azji Centralnej, w tym z Kirgistanu, wstępują do sił zbrojnych agresora w nadziei na szybsze otrzymanie rosyjskiego paszportu lub ułaskawienie.
Według danych urzędu statystycznego w Biszkeku w 2022 roku w Rosji przebywało ponad 1 mln migrantów zarobkowych z Kirgistanu. Prawdopodobnie około 500 tys. mieszkańców tego kraju uzyskało dotychczas rosyjskie obywatelstwo – podało Radio Azattyk.
W styczniu obrończyni praw człowieka Aziza Abdirsułowa poinformowała, że dziesiątki Kirgizów mieszkających w Rosji, którzy otrzymali obywatelstwo tego kraju, napisało do niej z prośbą o pomoc w uniknięciu mobilizacji na wojnę z Ukrainą.
lp/ belsat.eu wg PAP, IKAR
