Szef MSZ Armenii także nie poleci do Mińska na szczyt ODKB

Armeński minister spraw zagranicznych Ararat Mirzojan poinformował szefa białoruskiej dyplomacji, że nie przyjedzie do Mińska na szczyt Organizacji Umowy o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Wcześniej udziału w zjeździe władz państw postsowieckich odmówił premier Armenii Nikol Paszynian. 

Ararat Mirzojan, minister spraw zagranicznych Armenii. Zdjęcie: factor.am

Według informacji rozpowszechnianych przez MSZ Białorusi i Armenii, Ararat Mirzojan „nie może wziąć udziału” we wspólnym posiedzeniu Rady ministrów spraw zagranicznych, Rady ministrów oborny i Komitetu sekretarzy rad bezpieczeństwa ODKB. Przyczyny nie podano.

Armeński polityk powiedział o tym szefowi białoruskiego MSZ Siarhiejowi Alejnikowi w rozmowie telefonicznej, do której doszło z inicjatywy Mińska. Z kolei resort dyplomacji w Erywaniu podkreślił, że poza obecną działalnością ODKB ministrowie omówili także kwestie relacji dwustronnych.

Armenia nie weźmie udziału w szczycie „rosyjskiego NATO”. Po raz pierwszy od 2009 roku

14 listopada premier Armenii Nikol Paszynian poinformował, że nie weźmie udziału w szczycie ODKB, który już jutro rozpocznie się w Mińsku. Stwierdził on przy tym, że nie jest to odmowa uczestniczenia, a „decyzja, by nie uczestniczyć w tych spotkaniach z różnych powodów”. 

Stosunek Armenii do ODKB pogorszył się w związku z bezczynnością organizacji podczas napaści Azerbejdżanu. Erywań przekonuje, że państwa członkowskie z Rosją na czele miały obowiązek obrony swojego sojusznika, z czego się nie wywiązały. 

Paszynian z kolejną porcją krytyki pod adresem ODKB. Armenia szuka nowych sojuszników

Wcześniej Armenia odmówiła organizacji ćwiczeń ODKB, które miały odbyć się w tym roku na jej terytorium. Odwołała także swojego przedstawiciela przy organizacji, a Paszynian stwierdził, że „ODKB wychodzi z Armenii”. 

Z kolei we wrześniu na ćwiczenia Eagle Partner 2023 przybyła grupa żołnierzy USA. Formalnie mieli oni przygotowywać Ormian do udziału w misjach międzynarodowych.

Armenia. Rozpoczęły się wspólne ćwiczenia wojskowe z USA

Sciapan Kubik, pj/belsat.eu

Wiadomości