Po zamachu w Moskwie białoruskiej milicji wydano broń maszynową

MSW Białorusi podjęło decyzję o przyjęciu dodatkowych środków bezpieczeństwa, szczególnie w miejscach publicznych i regionach pogranicznych – przekazała służba prasowa resortu.

Zdj. press_mvdby / Telegram

Zgodnie z oświadczeniem realizowany jest „zespół działań mających za zadanie zapewnić bezpieczeństwo w miejscach gromadzenia się obywateli”. Wyznaczone zostały obiekty wymagające szczególnej uwagi. Zwiększono liczbę patroli, które wzmocniono funkcjonariuszami OMON-u. Milicjantom wydano broń automatyczną. 

– Sytuacja operacyjna w republice znajduje się pod kontrolą – przekonuje MSW.

Zamach terrorystyczny w aglomeracji Moskwy. Strzały i wybuch w sali koncertowej

Wczoraj wieczorem zamachowcy otworzyli ogień z broni maszynowej do ludzi zmierzających na występ grupy Piknik w podmoskiewskiej sali koncertowej Crocus City Hall. W wyniku ataku doszło też do pożaru budynku. Zginęło co najmniej 60 osób. Przynajmniej część terrorystów miała uciec z miejsca zdarzenia.

Do ataku przyznało się już Państwo Islamskie. Władze Stanów Zjednoczonych poinformowały, że ostrzegały Rosję przed atakiem. Władimir Putin nazwał wtedy te ostrzeżenia „szantażem”.

Ukraina: zamach pod Moskwą to „prowokacja służb specjalnych Putina”

Asia Sakowicz,pj/belsat.eu

Wiadomości