W Kijowie upamiętniono Białorusinów poległych za Ukrainę

9 lat temu Berkut zastrzelił białoruskiego obrońcę Majdanu Michasia Żyznieuskiego. Wczoraj wieczorem przez centrum Kijowa przeszedł marsz poświęcony pamięci wszystkich Białorusinów, którzy od 2014 roku oddali życie za wolność Ukrainy.

Kolumna przeszła tą samą trasą, którą pokonał kondukt żałobny Michasia Żyznieuskiego, zastrzelonego 22 stycznia 2014 roku podczas Euromajdanu. Uczestnicy pochodu ruszyli z placu Michajłowskiego, przez plac Teatralny i aleję Chreszczatyk do pomnika Żyznieuskiego na ulicy Hruszewskiego, gdzie od kuli Berkutu zginął aktywista.

Nad miejscem pamięci odczytane zostały nazwiska wszystkich Białorusinów, którzy od 2014 roku zginęli za Ukrainę – na niesionym przez uczestników marszu banerze umieszczono 36 nazwisk.

W uroczystościach wziął udział wieloletni lider opozycji antyłukaszenkowskiej Zianon Paźniak oraz przedstawiciele Pułku im. Konstantego Kalinowskiego.

Michaś Żyznieuskie zginął 22 stycznia 2014 roku, trzeciego dnia walk ulicznych pomiędzy zwolennikami zmian politycznych w państwie, którzy protestowali na Majdanie a milicją, w tym okrytą złą sławą jednostką specjalną Berkut. Białorusin został zaliczony do Niebiańskiej Sotni. Odznaczono go pośmiertnie tytułem honorowym Bohater Ukrainy.

Telewizja Biełsat stara się informować o śmierci każdego Białorusina, który oddał życie za Ukrainę. Niżej zebraliśmy poświęcone im materiały:

Alona Ruwina/belsat.eu