Mińsk. Kolejna milicyjna obława

Milicjanci przychodzą do domów mińszczan, którzy kiedyś brali udział w działalności opozycyjnej. Źródła Biełsatu poinformowały, że mieszkańcom stolicy, którzy nawet nie brali udziału w protestach w 2020 roku, „zaproponowano” podpisanie „ostrzeżenia o niedopuszczalności zakłócania porządku publicznego”.

Pismo, które należy podpisać, informuje również, że jeśli obywatel weźmie udział w nieautoryzowanej przez władze akcji, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej.

Policjanci powiedzieli niektórym mieszkańcom, że wykonują polecenie Głównego Wydziału do Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją (HUBAZiK) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, policji politycznej reżimu Alaksandra Łukaszenki.

Powody wizyt funkcjonariuszy nie są znane. Nie jest wykluczone, że służby odwiedzą również aktywistów w innych regionach Białorusi.

Nowa fala represji na Białorusi. Cichanouskaja wzywa Zachód do stanowczej reakcji

Niedawno organy ścigania zorganizowały obławę na krewnych więźniów politycznych i tych, którzy zostali już zwolnieni. Powodem akcji było uznanie organizacji INeedHelpBy, która zapewnia pomoc żywnościową osobom, które utraciły źródła dochodu w wyniku represji, za „formację ekstremistyczną”. Według obrońców praw człowieka represjom poddano co najmniej 130 osób.

Fala represji na Białorusi została potępiona przez zachodnią społeczność międzynarodową. Polskie MSZ wezwało do nałożenia kolejnych sankcji na reżim.

Borrell: UE potępia niedawną falę represji wobec byłych więźniów politycznych na Białorusi

Lubou Łuniowa, lp/ belsat.eu

Wiadomości