Lista dopuszczonych do startu sportowców z Rosji i Białorusi w igrzyskach olimpijskich została powiększona do 39 osób. Weryfikację przeszli zawodnicy występujący w tenisie, strzelectwie i wioślarstwie. Informację przekazał Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Ledwie kilka dni temu podał 25 nazwisk.
Listę zawierającą dane 22 Rosjan i 17 Białorusinów, którzy mogą wziąć udział w paryskich igrzyskach. MKOl ujawnił jednoczenie, że otrzymał pierwsze odmowy startu od dwóch Rosjan, w tym kolarza Aleksandra Własowa, oraz pięciu Białorusinów.
Z drugiej strony, swój udział potwierdziło już 18 sportowców – trzech kolarzy, trzech gimnastyków, dwóch ciężarowców i dziesięciu zapaśników – podczas gdy dwóch białoruskich wioślarzy i dwóch białoruskich strzelców jeszcze nie ogłosiło swojego statusu.
MKOl obecnie m.in. zaprosił przedstawicieli tenisa, w tym Rosjan Daniiła Miedwiediewa i Andrieja Rublowa, obecnie numer 5 i 6 na świecie, a także do turnieju kobiet Białorusinkę Wiktoryję Azarankę (16.) oraz Rosjanki Darię Kasatkinę (14.) i Ludmiłę Samsonową (15.). Światowy numer 3 Aryna Sabalenka ogłosiła dziesięć dni temu, że nie weźmie udziału w paryskiej imprezie.
Zaproszeni na igrzyska „neutralni sportowcy indywidualni” musieli przejść zarówno sito kwalifikacyjne, jak i podwójną kontrolę, najpierw przez międzynarodowe federacje, a następnie przez MKOl, aby upewnić się, że nie wspierają aktywnie wojny na Ukrainie, ani nie mają żadnych powiązań z armią czy służbami swojego kraju.
W wielu dyscyplinach jednak (np. lekkoatletyce, pływaniu czy sportach zespołowych) sportowcy z krajów-agresorów nie zostali w ogóle dopuszczeni do eliminacji tak jak nie są dopuszczani do żadnych międzynarodowych zawodów, bo takie są decyzje międzynarodowych władz tych dyscyplin.
Władze na Kremlu ostatecznie zrezygnowały z bojkotu igrzysk w Paryżu, choć pojawiały się z propagandowych mediach twierdzenia, że sportowcy, którzy pojadą na Igrzyska to zdrajcy Rosji. Stosunek do Igrzysk pozostaje w Rosji wciąż niejednoznaczny. Gimnastycy i bokserzy zdecydowali się odmówić udziału, podczas gdy federacje wioślarskie i judo są gotowe wysłać sportowców. Rosja zorganizowała też własną alternatywną imprezę.
W marcu ubiegłego roku MKOl spodziewał się, że 36 Rosjan i 22 Białorusinów weźmie udział w igrzyskach w Paryżu „zgodnie z najbardziej prawdopodobnym scenariuszem”. Prognozy zakładały, że liczby te mogą, co „najwyżej” odpowiednio wzrosnąć do 55 i 28 nazwisk. Na igrzyskach w Tokio w 2021 roku Rosjan było 330, podczas gdy Białoruś zakwalifikowała 104 sportowców.
MaH/belsat.eu wg PAP