Finlandia pozwala Ukrainie atakować Rosję fińską bronią

Ukraina, prowadząca wojnę obronną, może atakować cele wojskowe na terytorium agresora, o ile jest to konieczne z punktu widzenia samoobrony – oświadczyła ministra spraw zagranicznych Finlandii Elina Valtonen.

– Finlandia nie nałożyła szczególnych ograniczeń na korzystanie z przekazanego Ukrainie sprzętu wojskowego, ale założeniem jest, że należy go używać zgodnie z międzynarodowymi normami, w tym art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych – powiedziała szefowa fińskiego MSZ w opublikowanym dziś wywiadzie dla serwisu Uusi Suomi.

Wcześniej w tym roku minister obrony Antti Hakkanen również mówił, że Finlandia dostarczając Ukraińcom sprzęt i broń, nie nałożyła ograniczeń terytorialnych co do jej wykorzystania. Według niego ewentualne ograniczenia, o których dyskutowano w mediach, dotyczyły raczej krajów, które wysłały ukraińskiej armii „broń dalekiego zasięgu”.

Kreml gra na pamięci historycznej? Jak Finowie odebrali „korektę granic” ogłoszoną przez Kreml

Od początku rosyjskiej agresji Finlandia przekazała Ukrainie materiały i sprzęt wojskowy w licznych transzach o łącznej wartości ok. 2 mld euro (z czego w 2023 r. ok. 1,4 mld euro). Zobowiązała się też na podstawie dwustronnej umowy do długoterminowego wsparcia Ukrainy, w tym przede wszystkim do pomocy zbrojeniowej.

Ze względów bezpieczeństwa fińskie władze oficjalnie nie ujawniały zawartości poszczególnych pakietów wojskowych. Tylko w pierwszych tygodniach wojny było wiadomo, że chodzi o wysłanie m.in. hełmów czy kamizelek kuloodpornych oraz karabinów. Później media podawały, że na ukraińskim froncie są m.in. działa polowe z fińskimi oznaczeniami, a także granatniki i moździerze.

Rosja rozmieściła wzdłuż granicy z Finlandią aerostaty obserwacyjne

pj/belsat.eu wg PAP

Wiadomości