Rosja. Zmielił w maszynce zwłoki swojej dziewczyny, poszedł na wojnę – został ułaskawiony

Za udział w inwazji na Ukrainę ułaskawiono w Rosji mężczyznę, który został skazany na 11 lat więzienia za zamordowanie swojej dziewczyny. By ukryć ślady mordu, poćwiartował jej ciało i zmielił w maszynce do mięsa – podało Radio Swoboda.

O ułaskawieniu powiedziała mediom matka mężczyzny, mieszkańca Kraju Permskiego. Obecnie znajduje się on na terenach okupowanego przez Rosję ukraińskiego obwodu ługańskiego.

Dmitrij Zielenski został skazany w 2019 roku za zamordowanie 27-letniej Tatiany Melechinej. Ofiara była jego dziewczyną. Udusił ją podczas kłótni.

Grób ofiary Zielenskiego Zdj. 59.ru/ archiwum rodziny Tatiany Melechiny

Po zabójstwie Zielenski najpierw próbował ratować się zmyślonym alibi. Jednak potem sam przyznał się do winy. W czasie śledztwa opisał, co się wydarzyło:

– Rozczłonkowałem ciało, przerobiłem je w maszynce do mięsa, zebrałem kości do trzech worków i wrzuciłem do rzeki – cytuje jego słowa Swoboda.

Zabójca był byłym wojskowym, który walczył podczas II wojny czeczeńskiej na początku lat XX wieku. Jak pisze lokalny portal 59.ru po powrocie z wojny zachowywał się nieswojo, jednak nie chciał skorzystać z pomocy psychologa. Wiadomo też, że bezpośrednim powodem zabójstwa była kłótnia wywołana alkoholem.

Wagnerowiec skazany za morderstwo został ułaskawiony i zabił rosyjską emerytkę

Radio Swoboda podało, że w czasie odbywania wyroku zgłosił się do najemniczej Grupy Wagnera i po pół roku został ułaskawiony.

Rozgłośnia przypomina, że do tej pory wiadomo o ponad 10 ciężkich przestępstwach, w tym zabójstwach, które najemnicy-kryminaliści popełnili po powrocie z frontu.

jb/ belsat.eu wg PAP, svoboda.org

Wiadomości