Mołdawia podpisała z Gazpromem pięcioletnią umowę na dostawy gazu

Pod koniec września wygasł dotychczasowy kontrakt na gaz dla Mołdawii, Gazprom utrzymał dostawy, ale po wyższej cenie, w Mołdawii wybuchł kryzys energetyczny.

Rzecznik prasowy mołdawskiej dyplomacji Daniel Voda powiedział, że obie strony doszły do porozumienia w sprawie ceny, a także dalszych rozmów dotyczących spłaty należności.

Gazprom w swoim komunikacie zaznaczył, że przedłużenie „zawartej na obustronnie korzystnych warunkach” umowy wejdzie w życie 1 listopada.

Kreml: Gazprom jest „wspaniały”. Wstrzymanie dostaw do Mołdawii nie popsuje mu reputacji

Negocjacje dotyczące kontraktu były prowadzone w Petersburgu przez mołdawskiego wicepremiera Andrei Spinu i szefa rosyjskiego koncernu paliwowego Aleksieja Millera. Przed rozmowami Spinu deklarował, że będzie się domagać „uczciwej” ceny gazu dla Kiszyniowa.

Mołdawska dyplomacja podkreśliła wczoraj, że ostateczna cena gazu opierała się na propozycjach Kiszyniowa, ale nie przedstawiono szczegółów dotyczących nowych taryf.

Borrell: Rosja używa gazu jako broni przeciwko Mołdawii

Po wygaśnięciu pod koniec września poprzedniej umowy braki gazu zmusiły Mołdawię do ogłoszenia stanu wyjątkowego. Gazprom zgodził się przedłużyć dotychczasową umowę o miesiąc – na październik – po wyższej niż dotąd cenie. Koncern zapowiedział też zawieszenie dostaw gazu dla Mołdawii, jeżeli ta nie ureguluje swoich zobowiązań finansowych wobec Gazpromu.

Mołdawia otrzymuje w październiku gaz w cenie 790 dolarów za 1 tys. m sześc., podczas gdy we wrześniu cena wynosiła 550 USD.

Mołdawia kupuje gaz po raz pierwszy nie od Rosji. Paliwo trafi z Polski

pp/belsat.eu wg PAP

Wiadomości