OBWE wzmocniła swoją misję na południu Ukrainy i nie widzi szans na dialog na Białorusi

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba i przewodnicząca OBWE Ann Linde, zdj.: FB AL

Nowa przewodnicząca OBWE, minister spraw zagranicznych Szwecji Ann Linde, odwiedziła Kijów, gdzie skomentowała sytuację na linii oddzielającej kontynentalną Ukrainę od półwyspu oraz wydarzenia na Białorusi.

Na konferencji prasowej w Kijowie, Ann Linde podkreśliła, że organizacja wzmocniła misję obserwacyjną na południu, w obwodzie chersońskim, by monitorować sytuację na zaanektowanym przez Rosję Krymie.

Rosyjska gwiazda pop nie wjedzie na Litwę. Za „usprawiedliwianie aneksji Krymu”

Dodała też, że Szwecja, która 1 stycznia przejęła przewodnictwo w OBWE, będzie kontynuować wysiłki na rzecz pokojowego uregulowania sytuacji we wschodniej Ukrainie, gdzie od 2014 roku trwa konflikt z wspieranymi przez Moskwę separatystami. Anna Linde wyraziła zadowolenie z powodu obowiązującego od lipca zawieszenia broni w Zagłębiu Donieckim.

– Dzięki temu życie ludności zamieszkującej te regiony stało się bezpieczniejsze i Ukrainie należy się za to ogromna wdzięczność – zaznaczyła.

Europejski Trybunał Praw Człowieka dopuścił do rozpatrzenia skargę Ukrainy przeciwko Rosji

Przewodnicząca OBWE skomentowała też sytuację na Białorusi. Jej zdaniem, organizacja nie widzi na razie możliwości dialogu między opozycją i władzami w Mińsku. Sytuację może zmienić zwolnienie wszystkich zatrzymanych działaczy opozycyjnych i uczestników protestów.

– Omówiłam tę sprawę z ministrem spraw zagranicznych Białorusi i liderką opozycji Swiatłaną Cichanouską – zaznaczyła.

Cichanouskaja: Chcę bezpiecznie wrócić na Białoruś

We wrześniu Wielka Brytania i 16 innych członków OBWE, wśród których była też Polska, na mocy tzw. mechanizmu moskiewskiego funkcjonującego w ramach tej organizacji powołały misję ekspercką do zbadania domniemanych oszustw wyborczych podczas sierpniowych wyborów prezydenckich na Białorusi i łamania praw człowieka w ich następstwie.

Zapad-2021. Białorusko-rosyjskie manewry uwzględnią „działania sąsiadów”?

pp/belsat.eu wg PAP

Wiadomości