Formacja opublikowała dziś zdjęcia z przysięgi wojskowej, którą złożyli ochotnicy chcący walczyć o wolność Ukrainy i Białorusi.
Przeszli oni wcześniej wszystkie etapy szkolenia, otrzymując od instruktorów Pułku Kalinowskiego potrzebną wiedzę i nawyki. Przysięgę wojskową rekruci złożyli przed hotelem Villa San Marino w Buczy, gdzie białoruscy ochotnicy stoczyli pierwszy bój w bitwie o Kijów w 2022 roku. To tam zginął jeden z bohaterów pułku – Ilja „Litwin” Chrenau.
Nowi kalinowcy zostali przydzieleni do pododdziałów bojowych, otrzymali przypisaną do nich broń oraz książeczki wojskowe.
Rotę przysięgi odczytał dowódca formacji Dzianis „Kit” Procharau, który wygłosił też przemówienie.
– Pułk Kalinowskiego to nadzieja na wolność Białorusi. Mamy jasno określony cel – wyzwolić Białoruś poprzez wyzwolenie Ukrainy. Główną wartością pułku są jego żołnierze, którzy podzielają ideę formacji i podporządkowują się wewnętrznej hierarchii. Każdy żołnierz jest częścią wolnej Białorusi i dlatego dowództwo dba o każdego, każdego szanuje i broni.
Dowódca przypomniał, że Pułk Kalinowskiego jest podstawą przyszłego wojska wolnej Białorusi, a dołączenie do niego jest wyborem politycznym.
– Kierunek polityczny Pułku jest oparty na wsparciu Ukrainy, walce z reżimem Putina i Łukaszenki, a także na współpracy z wszystkimi siłami, które podzielają ideę wolnej, demokratycznej Białorusi bez Łukaszenki – powiedział „Kit”.
Według niego kultywując tradycję i wciąż się doskonaląc, Pułk Kalinowskiego stał się główną siłą w walce o wolną Białoruś.
– Tocząc bój z ruskimi okupantami na najbardziej niebezpiecznych odcinkach frontu, pokazujemy wszystkim, że Białorusini są przeciwni wojnie napastniczej, wspierają Ukrainę i stanowią część cywilizowanego świata. A nowi żołnierze, którzy dołączyli do Pułku, potwierdzają, że nasze zwycięstwo jest tylko kwestią czasu – zakończył.
W niedzielę białoruscy ochotnicy pochowali kolejnego towarzyszy broni z poległych na Ukrainie. To jeden z żołnierzy formacji, którzy 9 czerwca zginęli na minie w obwodzie charkowskim.
Pułk im. Konstantego Kalinowskiego to największa z białoruskich formacji ochotniczych walczących w obronie Ukrainy. Podlega on Siłom Zbrojnym Ukrainy, ale też współpracuje z białoruską opozycją i organizacjami emigracyjnymi. Wśród jego żołnierzy są ofiary reżimu Alaksandra Łukaszenki – byli więźniowie polityczni, zmuszeni do ucieczki opozycjoniści i zwykli obywatele, którzy ze względu na terror białoruskiego reżimu musieli opuścić ojczyznę. Szkielet jednostki tworzą ochotnicy walczący z rosyjską agresją już od 2014 roku w składzie Grupy Taktycznej „Białoruś” i Azowa.
Kalinowcy opowiadają się za siłowym obaleniem reżimu Łukaszenki. Szykują się też do obrony niepodległości swojej ojczyzny od Rosji, która coraz bardziej wciąga Białoruś w swoją orbitę, a według niektórych nieformalnie ją okupuje.
Pułk deklaruje, że składa się z dwóch batalionów piechoty, międzynarodowego Oddziału Kościuszki, pododdziału zmechanizowanego, grupy rozpoznania lotniczego, kompanii medycznej i kompanii szkolnej.
Patronem jednostki jest Konstanty Wincenty Kalinowski, przywódca powstania styczniowego na Białorusi i Litwie. Jest on uważany za bohatera narodowego przez Polaków, Litwinów i Białorusinów, choć obecnie łukaszenkowski reżim stara się zwalczać jego rozwijający się kult.
pj/belsat.eu
