„Bardzo dobra praca”. Tomasz Szmydt robi wywiady dla białoruskiej państwowej agencji informacyjnej BiełTA

Były polski sędzia Tomasz Szmydt, który uciekł na Białoruś, potwierdził na platformie X, że obecnie pracuje dla białoruskiej państwowej agencji informacyjnej BiełTA.

– Bardzo dobra praca. Umowy nie będę zamieszczał – napisał Tomasz Szmydt, komentując w X informację o znalezieniu nowej pracy.

Szmydt w ramach pracy dla BiełTy przeprowadził swój pierwszy wywiad, tytułując się „publicystą i dziennikarzem”. Na swojego gościa wybrał Mateusza Jarosiewicza. Portal Frontstory.pl prześledził działalność rozmówcy byłego polskiego sędziego, określając go ił mianem: „antyszczepionkowica, miłośnika Chin,  zwolennik idei Nowego Jedwabnego Szlaku” i „domorosłego specjalisty od 5G”.

„Kraj jest po prostu niszczony” – okładka pierwszego wywiadu Tomasza Szmydta, który jest też dostępny na platformie YouTube

BiełTA przedstawia go tymczasem jako polskiego publicystę, dziennikarza, osobę publiczną, eksperta w dziedzinie stosunków międzynarodowych i spraw wewnętrznych Polski. Agencja wspomina też, że jego głównym osiągnięciem jest autorstwo „Listu do prezydenta Alaksandra Łukaszenki z obozu koncentracyjnego Polin”.

„Ukropolin” u bram – Polska w rosyjskich mediach

W audycji Jarosiewicz głosił tezy jakoby „przestępczy rząd polski i rządy innych tzw. wolnych krajów europejskich zorganizowały eksperyment medyczny” polegający na podawaniu szczepionek od koronawirusa. Jednak rozmowa nie ograniczyła się tylko do tego, rozmówcy komentowali wojnę na Ukrainie, ingerencję USA w sprawy Zachodu, cenzurę w Polsce inne tematy pojawiające się regularnie w białoruskiej i rosyjskiej propagandzie.

BiełTA jest białoruską państwową agencją informacyjną pełniącą de facto rolę służby prasowej Alaksandra Łukaszenki. Jedną z głównych jej zadań jest relacjonowanie jego niezliczonych gospodarskich wizyt, wyjazdów zagranicznych i spotkań z gośćmi zagranicznymi. BiełTA jako pierwsza poinformowała o ucieczce polskiego sędziego na Białoruś, a teraz reklamuje jego rozmaite akcje i wypowiedzi.

Tournée Tomasza Szmydta w łukaszenkowskich i kremlowskich mediach

Tomasz Szmydt nie jest pierwszym Polakiem zatrudnionym przez BiełTę. Od października 2023 r. działa w jej ramach „Radio Biełaruś po polsku”. Do prowadzenia i uczestnictwa w audycjach zatrudnia ono grupę Polaków, którzy przenieśli się na Białoruś z „przyczyn politycznych”. Agencja prowadzi też portal w języku polskim.

Białoruś. Reżimowa agencja BiełTA uruchomiła serwis po polsku

Podobnie jak Szmydt są oni też gośćmi publicystycznych programów i talk-shows w Rosji, w których krytykują swój kraj i Zachód. Są w nich przedstawieni jako „głos rozsądnych Polaków”, którzy nie mogą w kraju głosić swoich treści z powodu rzekomej rusofobii i cenzury.

Śladem Czeczki – na Białoruś jadą nowi polscy miłośnicy Łukaszenki i Putina

jb/ belsat.eu

Wiadomości