Warszawa: alarm bombowy w Białoruskim Domu. W dniu wystawy o Alesiu Bialackim

Warszawska policja otrzymała wczoraj telefon o bombie w budynku przy ulicy Krynicznej 6 na Saskiej Kępie. Mieści się tam centrum kulturalne i polityczne białoruskiej diaspory w Polsce.

Radiowóz policji przed Białoruskim Domem w Warszawie. 26.09.2023 r. Zdjęcie: pozirkonline / Telegram

W Białoruskim Domu w Warszawie tego dnia miał miejsce wernisaż wystawy poświęconej laureatowi pokojowej Nagrody Nobla, prezesowi Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” Alesiowi Bialackiemu. 25 września obchodził on w kolonii karnej swoje 61. urodziny.

Policja przyjechała na miejsce przed początkiem imprezy. Pełna ewakuacja nie została przeprowadzona – część obecnych wyszła z budynku, część w nim pozostała.

Wczoraj w Białoruskim Domu w Warszawie odbył się wernisaż wystawy z okazji 61. urodzin Alesia Bialackiego. Zdjęcie: pozirkonline / Telegram

Później kierownik Białoruskiego Domu w Warszawie Aleś Zarembiuk poinformował, że budynek został skontrolowany, ale spokojnie. Wernisaż poświęcony więźniowi politycznemu Alaksandra Łukaszenki zaczął się z półgodzinnym opóźnieniem. 

Kim jest Aleś Bialacki

Białoruski noblista jest uważany za jednego z „prywatnych więźniów” Łukaszenki. Od 1996 roku założone przez Alesia Bialackiego Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” bada i nagłaśnia przypadki łamania praw Białorusinów przez reżim. Podczas powyborczych protestów w 2020 roku wolontariusze i działacze „Wiasny” sporządzali listy zatrzymanych, spisywali zeznania osób torturowanych przez milicję i zbierali paczki dla aresztowanych.

Kolejne urodziny za kratami. Białoruski noblista i obrońca praw człowieka Aleś Bialacki kończy 61 lat

W lipcu 2021 roku Aleś Bialacki została aresztowany wraz z kierownictwem organizacji. W głośnym procesie politycznym władze zarzuciły działaczom Wiasny początkowo „niepłacenie podatków”. Potem zarzuty zmieniono na „kontrabandę” i „finansowanie protestów”. 

W październiku 2022 roku Aleś Bialacki otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za wieloletnią pracę na rzecz obrony praw człowieka. W marcu 2023 roku sąd w Mińsku skazał go na 10 lat pozbawienia wolności, a w maju trafił do Kolonii Karnej nr 9 w Horkach. Jak informuje jego żona Natalla Pinczuk, stan zdrowia 61-latka pogarsza się. 

Białoruski noblista trafił w kolonii karnej do pracy w stolarni

pj/belsat.eu

Wiadomości