Władimir Sołowjow: na Ukrainie zginęło 1,2 tysiąca polskich wojskowych. Wie to z „polskiej prasy”

Naczelny rosyjski propagandysta podczas swojego programu w czasie dyskusji o polskiej pomocy Ukrainie wymienił liczbę zabitych polskich żołnierzy, powołując się na „polską prasę”. Tymczasem jedynym miejscem, gdzie pada taka liczba, jest „Niezależny Dziennik Polityczny” – anonimowy portal od lat rozsiewający rosyjską narrację.

Wideo: Władimir Sołowjow o ponad tysiącu polskich żołnierzy, którzy rzekomo zginęli na Ukrainie

Podczas wczorajszego programu Wieczór z Władimirem Sołowjowem prowadzący wdał się w polemikę z politologiem Wasylem Wakarowem, który w jego programach występuje jako „dyżurny Ukrainiec”.

„Politolog z Warszawy”: dyżurny ekspert rosyjskich propagandystów

Sołowjow dowodził, że Polska jest nie tylko centrum tranzytowym dla pomocy wojskowej, ale też wysyła tam swoich żołnierzy.

– W Polsce według danych polskiej prasy zginęło już 1200 wojskowych. Nie po prostu Polaków – 1200 wojskowych – przekonywał.

Tymczasem jedynym miejscem, gdzie padała taka liczba rzekomo zabitych polskich żołnierzy na Ukrainie, jest portal „Niezależny Dziennik Polityczny”. Portal od wielu lat jest znany z szerzenia z rosyjskiej dezinformacji. Niedawno np. dowodził, że Polska szykuje się do podziału Ukrainy. Tezy te potem przenikły do rosyjskich mediów i zaczęli powoływać się na nie także rosyjscy eksperci. Portal prowadzony jest anonimowo. Jak udowodnił portal OKO-Press, osoby podpisane pod artykułami w rzeczywistości nie istnieją.

Polska chce okupować zachodnią Ukrainę, czyli jak media „niemainstreamowe” sieją rosyjską propagandę

Okazuje się, że na portalu NDP pojawił się tydzień temu artykuł „Niechlubny koniec. Amerykańskie kwatery dla polskich najemników”. Opisano w nim rzekome plany stworzenia cmentarza wojskowego na wzór amerykański dla Polaków walczących na Ukrainie.

– W ciągu 10 miesięcy krwawych walk tylko według informacji z publicznie dostępnych źródeł na Ukrainie zginęło ponad 1,2 tys. obywateli Polski, w tym żołnierzy i weteranów 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Liczba rannych i okaleczonych również wynosi kilka tysięcy osób  – napisano.

Na dane wzięte z NDP powołały się m.in. portal Lenta.ru, agencja Regnum czy zajmujący się tematyką wojskową portal Topwar.ru.

Tymczasem według publicznych źródeł na Ukrainie zginęło dotychczas kilku polskich ochotników, walczących w składzie Legionu Międzynarodowego. Rosyjskie media uparcie powtarzają twierdzenia, jakoby na Ukrainie walczyły całe jednostki złożone z polskich czy natowskich żołnierzy, Jednak do dziś nie przedstawiono żadnego dowodu w postaci np. filmiku, czy nagrania przechwyconych rozmów.

„Polskie kobiety” atakują Rosjan. Rosyjska propaganda znów dostrzegła polski ślad

Rosyjskie media lubią też powoływać się na inny – już nieanonimowy – portal Myśl Polska, związany z Fundacją im. Romana Dmowskiego. Artykuły oraz wypowiedzi współpracowników portalu często cytuje jedna ze sztandarowych kremlowskich agencji RIA, skąd trafiają one do innych rosyjskich mediów. Treści te najczęściej współgrają z motywami rosyjskiej propagandy. Niszowe medium przedstawiane jest jako ważny głos w dyskusji publicznej w Polsce.

Otruć Zełenskiego i szop pracz w nowej roli. O czym nadaje rosyjska TV

jb/ belsat.eu

Wiadomości